Istotne jest zatem zbadanie do pewnego stopnia najnowszej decyzji sądu apelacyjnego w tych sprawach, W kwestii AC, 7 decyzji, która zrywa z tym trendem i przyznaje kobiecie w ciąży znaczny stopień swobody decydowania o sobie powinno się to odbywać w takich sytuacjach klinicznych. Sprawa zaczęła się w czerwcu 1987 r. W Dystrykcie Kolumbii. Pacjentka, 27-letnia kobieta, w ciąży z pierwszym dzieckiem, miała od roku życia wiele różnych nowotworów kości. Kilkakrotnie przeszła operację, raz na amputację nogi. W okresie remisji wyszła za mąż, a wkrótce potem zaszła w ciążę. Była szczęśliwa z powodu ciąży i, według sądu, bardzo chciała tego dziecka . Kiedy miała 25 tygodni ciąży, kobieta została przyjęta do jednostki wysokiego ryzyka w oddziale położniczym szpitala George Washington University i stwierdzono, że ma nawrót choroby, prawdopodobnie nieoperacyjnego guza prawie wypełniającego jej prawe płuco. Przez weekend jej stan znacznie się pogorszył. W poniedziałek członkowie personelu medycznego i rodzina kobiety zgromadzili się wokół jej łóżka w szpitalu. Powiedzieli jej, że jej choroba jest nieuleczalna, ale jej życie może zostać przedłużone na kilka tygodni, do co najmniej 28 tygodnia ciąży. W tym czasie lekarze wyjaśnili, że płód rozwinąłby się na tyle, by mogli interweniować, jeśli to konieczne, by uratować dziecko. Pacjentka i jej rodzina zgodziły się na paliatywny przebieg leczenia, ale nie było jasne, czy pacjent rozumiał termin interweniować , aby zastosować go do zabiegu chirurgicznego w celu usunięcia płodu, z dużym dodatkowym ryzykiem dla życia pacjenta. Później tego samego dnia, pacjentka została zapytana, czy nadal chce dziecka. Jej odpowiedź była podobno czymś podobnym do Nie wiem, tak sądzę .
Następnego dnia, we wtorek, 16 czerwca, szpital starał się o przesłuchanie w nagłych wypadkach przez federalnego sędziego sądu rejonowego w szpitalu. Wniosek dotyczył deklaratywnego orzeczenia w sprawie praw stron, ale było jasne, że szpital również składał wniosek o natychmiastową dostawę chirurgiczną, jeżeli pacjent odmówił zgody. Sędzia udał się do szpitala tego dnia na rozprawę. Counsel został wyznaczony do reprezentowania pacjenta, a opiekun ad litem został wyznaczony do reprezentowania płodu. Zeznano, że stan pacjenta był ostateczny, że wkrótce miała umrzeć, a płód, w 26 i 1/2 ciąży, był żywy (choć zaledwie w ostatnim trymestrze). Pewien neonatolog potwierdził, że szanse na przeżycie płodu, jeśli zostały dostarczone natychmiast, nie były dobre – może 50 do 60 procent – z powodu wieku ciążowego i złego stanu pacjenta. Jeden z położnych kobiety zauważył, że każde dalsze opóźnienie jeszcze bardziej pogarsza szansę na przeżycie płodu. Inny z leczących lekarzy stwierdził, że departament jako całość doszedł do wniosku, że chcą spełnić życzenia rodziny pacjenta. Sama opinia pacjenta była trudna do zdobycia, ponieważ była silnie uspokojona i zaintubowana. Kiedy była w stanie komunikować się, wydawała się dawać różne poglądy na temat ratowania płodu
[podobne: insuflacja, niewydolność szpiku kostnego, olx nowy dwór mazowiecki ]
Comments are closed.
[..] Cytowany fragment: najlepsze aminokwasy[…]
Czy zawsze to wina pacjentów? Nie.
[..] Oznaczono ponizsze tresci z artykulu oryginalnego: szczoteczki do zębów[…]
Moja babcia miała raka płuca
[..] Odniesienie w tekscie do testosteron[…]
ozpoznano u mnie nadciśnienie white coat